poniedziałek, 24 czerwca 2013

Niall- cz.13

- Idę popływać. - oznajmiłam i wstałam z leżaka i zdjełam koszulę. Odeszlam jakis metr od rodziny i poczułam jak unoszę się w górę. Niall szybko wziął mnie na rece i stanął nad brzegiem basenu.
- Nie próbuj.- zapiszczalam i mocniej wtulilam sie w Horana.
- Przeciez chciałaś iść pływać. - zdziwił się Horan.
- No, ale pomału chcialam wejsć. - zaśmialam się.
- Nie interesuje mnie to. - zaśmiał sie i wrzucił mnie do wody, ale na jego nieszczęscie sam wpadł do basenu. Wynurzyłam sie z wody i zaczełam się smiac.
Niall chcial mnie wystraszyć i wynurzył sie tuż obok mnie i złapał mnie. 
- Widzisz, nie jest źle. - zaśmiał sie.
- Porzałujesz tego. - odsunełam sie od niego i rękami nacisnełam na jego ramiona, co spowodowało, że zanurzył si epod powierzchnię wody. Gdy nurkował złapał mnie i wynurzył się. Trzymał mnie na rękach i wrzucil znów do wody. Pływaliśmy, nurkowaliśmy, skakaliśmy do wody. Tak zleciało nam kilkadziesiąt minut. Nasetępnie poszlismy na leżaki i piliśmy specjały barmanów. Moi rodzice poszli do siebie, a my do swojego pokoju. Tam przebraliśmy sie w odpowiednie na kolacje ciuchy. Gdy bylismy juz gotowi wyszliśmy na kolacje, która zamówił Niall. wyszliśmy z budynku i szliśmy na wskazane przez chłopaka miejsce.
- Plaża? - zapytała, gdy ujrzałam piaszczyste miejsce.
- Tak, zapraszam cię na kolację na plaży. Masz coś przeciwko ? - zapytał zaniepokojony.- Bo wiesz, możemy iść do restauracji i ..
- Z miła chęcią pójdę na tą plaże z Tobą.- powiedziałam i wtuliłam się w chłopaka.

Przytulil sie równiez i poszlismy dalej. Doszlismy do niesamowitego miejsca. 
Z pomocą Nialla usiadłam przy stoliku, a on sam zasiadł naprzeciw mnie. Po chwili pojawił sie kelner, ktory podał nam karty menu. 
- Więc, co panienka sobie życzy ? - zapytał mnie z uśmiechem Horan.
- Skuszę się na lazanie z czerwonym makaronem. - powiedziałam i zamknełam kartę.
- Więc, dwa razy lazania i czerwone wino. - powiedział Niall do kelnera, który odebrał od nas karty dań i oddalił się od nas. 
Niall zaczął rozmawiać ze mną i opowiadał różne historie. 
- Oto Państwa zamówienie. - Przyszedł młody chłopak ubrany w strój kelnerski i podał nam zamówione dania. - Życzę smacznego . - powiedział i odszedł.  Razem z Niallem zaczeliśmy jeść naszą kolację. Dużo rozmawialiśmy, śmialiśmy się. Wznieśliśmy toast za ten wyjazd. Po posiłku Horan zabrał mnie na spacer po plaży, podczas którego rozmawialiśmy.




Coś przeczówam, że historia rozkręci sie do wiekszej ilości części : ) Dziękuje za 1500 wejść. :* 

3 komentarze:

  1. Imagin super. Ja nie mam nic przeciwko. Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo. Niall jaki słodki. Czekam na nn <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  3. o jaa *,* też chcę na taką kolację ;3 więcej części? Jestem ZA xd

    OdpowiedzUsuń